W dniach 17 – 19 lutego 2014 r. trenerzy ART Instytutu Amity przeprowadzili w ODK w Suchej uzupełniające szkolenie trenerskie Treningu Zastępowania Agresji ART dla personelu Służby Więziennej, uczestniczącego w projekcie Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości M.S. ewaluacji programów resocjalizacyjnych w zakładach karnych 2014-2015, z udziałem Centralnego Zarządu Służby Więziennej, Instytutu Amity oraz Instytutu Profilaktyki Przemocy.
W dniach 17 – 19 lutego 2014 r. trenerzy ART Instytutu Amity przeprowadzili w ODK w Suchej uzupełniające szkolenie trenerskie Treningu Zastępowania Agresji ART dla personelu Służby Więziennej, uczestniczącego w projekcie Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości M.S. ewaluacji programów resocjalizacyjnych w zakładach karnych 2014-2015, z udziałem Centralnego Zarządu Służby Więziennej, Instytutu Amity oraz Instytutu Profilaktyki Przemocy.
Wdrażanie ART w więziennictwie rodzi szereg wyzwań. Pierwszym jest dostosowanie ART do dorosłych odbiorców. Trening Zastępowania Agresji jest interwencją behawioralno-poznawczą, osadzoną w metodologii nauczania precyzyjnego. Oznacza to, że oczekiwane efekty mogą być osiągnięte jedynie przy takiej realizacji treningu, która wiernie realizuje przepisane reguły i procedury, z jednoczesnym dostosowaniem i indywidualizacją w ramach tych reguł i procedur. Publikowane podręczniki treningu ART Goldsteina i Glicka (oryginalne amerykańskie i wydane po polsku) omawiają interwencje dostosowane dla nieletnich przestępców. Trening w zakładach karnych, nawet dla młodocianych, kopiujący interwencje wobec nieletnich, jest nieadekwatny i nieefektywny. Udowodniły to badania ewaluacyjne treningu zastępowania agresji, przeprowadzone w szwedzkim systemie penitencjarnym, w którym niedostosowane oddziaływania prowadziły do wzrostu recydywy. W Instytucie Amity, w konsultacji z amerykańskimi Autorami, został opracowany autorski program treningu ART dorosłych, wdrażany od 2001 roku w polskim więziennictwie. Nie wiadomo, w braku systemu akredytacji i kontroli jakości, na ile szkolenia trenerów SW realizowane przez nie licencjonowanych trenerów, spełniały wymogi treningu ART dorosłych.
Kolejnym wyzwaniem jest szkolenie trenerów wewnętrznych, spośród personelu Służby Więziennej. Treningi ART w więzieniach mogą prowadzić trenerzy zewnętrzni (cywilni), jak i wewnętrzni. Nie każdy jednak ma predyspozycje i gotowość do pracy trenerskiej. Powstaje przede wszystkim kwestia ewentualnych sprzeczności roli trenera ART- penitencjarystyki XXI wieku – z tradycyjną rolą funkcjonariusza Służby Więziennej. W ART trener odgrywa kluczową rolę, gdyż trening opiera się na obserwacyjnym uczeniu się, w którym trener pełni funkcję przede wszystkim modela zachowań prospołecznych, kontroli emocjonalnej i humanistycznej postawy moralnej. Wszystko to składa się na pozycję życiową trenera, której pochodną jest dopiero modelowanie poznawcze i behawioralne konkretnych umiejętności ART. Cywile wybierają zawód trenera na ogół z zainteresowania, a Instytut Amity monitoruje ich kompetencje ART, zgodnie z procedurami Goldsteina i Glicka i treningu szczególnych kategorii odbiorców. W Służbie Więziennej kandydaci na szkolenie trenerskie często są kierowani na rozkaz, bez uwzględniania ich predyspozycji i preferencji. Proces ten nasilił się zwłaszcza w okresie masowych szkoleń z wykorzystaniem funduszy europejskich. Nie wiadomo, jak funkcjonują tacy trenerzy, gdyż brak jest w polskim więziennictwie zarówno zakontraktowanych odpowiednich usług zewnętrznych, jak i wewnętrznego systemu oceny kompetencji trenerskich ART, chociażby na wzór brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości. Stąd też w programie badawczym zostali zakwalifikowani – z nielicznymi wyjątkami – trenerzy szkoleni według standardów treningu dorosłych Instytutu Amity.
Wymienione zagadnienia nie wyczerpują oczywiście listy wyzwań programu badawczego.